
Ludzie małoduszni zawsze usiłują pomniejszych innych (...).
Ludzie małoduszni zawsze usiłują pomniejszych innych (...).
,,Czasem brakowało siły,
chciało się opaskę zdjąć,
marzenia się nie zmieniły,
chciały wolność, wolność wziąć,
chciały wolność, wolność wziąć… ''
To już byłby koniec tego zasranego świata- powiedział wtedy-gdyby ludzie podróżowali pierwszą klasą, a literatura wagonem bagażowym.
Człowiek powinien być nieskrępowany, lecz nie wyrzucony poza nawias, wolny, lecz nie zagubiony, kochany, lecz nie zacałowany na śmierć. Ale jak to wszystko wypośrodkować?
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie opinie, dwa sprzeczne zestawienia decyzji, pragnień i ograniczeń.
Marzenia i tęsknota, to one nadają naszemu życiu sens.
A Ci, którzy tańczyli zostali uznani za szaleńców przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
Zbyt mnie straszyli i teraz niczym już przestraszyć nie są w stanie.
Każda głupota, pozostawiona samej sobie, rodzi głupotę jeszcze większą.
Każdy z nas cierpi na własną ślepotę.
Problem z pragnieniem polega na tym, że przez nie jesteśmy słabi.