Cisza była okropna i bezmierna. Cisza była wszystkim.
Cisza była okropna i bezmierna. Cisza była wszystkim.
Lepiej spłonąć niż zwiędnąć.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Kiedy już zrobią z ciebie wariata, proponują Ci pomoc psychologiczną.
Tej nocy zrozumiałem, dlaczegoo mój ojciec pił, gdy umarła mama. Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
Zło pozostaje. Zawsze. Możesz z nim walczyć, ale nigdy do końca go nie pokonasz.
Korzystaj z wszystkich możliwości jakie dostajesz i przy tym baw się dobrze.
Nie przyjmuję wsparcia od tych, którzy moją ojczyznę znieważają.
Nie porównuj się z nikim. Wyrządzasz sobie tym wielką krzywdę.
Koszmar, który można przeżyć raz, za drugim razem zabija.