
(...) nie zawsze wiemy, czego chcemy tak naprawdę.
(...) nie zawsze wiemy, czego chcemy tak naprawdę.
To dziwne źródło samotności: Wiedzieć o ludziach rzeczy, których sami o sobie nie wiedzą.
Zapalić świecę znaczy rzucić cień.
Kiedy będzie pani starsza, przekona się pani, że ludzie, którzy kochają, cierpią. Cierpią męki. Lepiej być młodym i nieczułym, niż kochać.
Także piekło jest do kupienia.
Gdybym mógł Cię teraz gdzieś zabrać, zabrałbym Cię tam, gdzie każdy twój uśmiech to nowy wschód Słońca, na każde twoje słowo odpowiada chór słowików, a każda twoja łza to cały wodospad. To się dzieje w moim sercu...
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie warto było poczekać na następny dzień, który może wszystko zmienić.
Może coś panom podać? Kieliszeczek cyjanku?
Śmierć pozostawia po sobie wyrywkowe dziwne wspomnienia.
Może pewnego dnia uświadomisz sobie, że wszystko, czego z taką pewnością oczekiwałeś, wszystko co zostało ci obiecane, po prostu się nie zdarzy. Wiesz, że nadszedł czas, by podnieść ręce do góry, poddać się, odsunąć. Życie dobiegło końca, teraz kolej na kogoś innego.
(...) z faktami nie da się dyskutować i nie ma sensu się na nie obrażać.