Fortuna to niestała dziwka zwariowana na punkcie ironii.
Fortuna to niestała dziwka zwariowana na punkcie ironii.
Wiesz, co mówią o nadziei. Nadzieja rodzi wieczną nędzę.
Po tylu gorzkich dniach
dali ci nadzieją, marynarzu.
Czas więc, kapitanie, otrząsnąć się,
porzucić dom i wyruszyć znowu na morze.
(...) przyciągała go niczym ciemny las dziecko, spodziewające się odkryć jakieś skarby w
jego głębinach.
Chroń ją, Boże. Ja zajmę się resztą.
Życie miejskie: miliony ludzi, których dzieli wspólna samotność.
Mówili o niej 'pokręcona', bo nie była taka jak wszyscy.
Każde spotkanie niesie w sobie początek straty.
Niewielu jest ludzi, z którymi chcemy przebywać i z którymi jest nam dobrze przez większość czasu. Jeśli uda ci się kogoś takiego znaleźć pamiętaj: Walcz o niego.
Radość jest jak kamień, który wrzucony do wody zatacza coraz większe kręgi.
Tak długo, jak jesteśmy ludźmi, będziemy się mylić.