Wrażliwy. A niech mnie! Ten prymityw miał wrażliwość deski klozetowej.
Wrażliwy. A niech mnie! Ten prymityw miał wrażliwość deski klozetowej.
Nie ukrywam, że lubię marzenia, których realizacja jest możliwa, byleby mocno się postarać. Już samo staranie się daje wtedy satysfakcję.
Miłość do siebie jest jak mięsień, potrzebuje treningu, żeby dobrze działać. Za każdym razem, kiedy człowiek próbuje wybaczyć sobie to, że nie jest doskonały, troszczy się o siebie, pozwala sobie na to, żeby robić to, co daje mu radość, widzi swoje błędy jako cenną informację, a nie dowód własnej dobroci,
jest mu łatwiej kochać siebie bezwarunkowo.
...bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy. Taka jest nasza natura.
To ja was zabiłam, myślę, mijając stertę trupów. I was. Was też.
Życie nie jest tym, co nam się przydarza, lecz tym, jak na to zareagujemy.
Musisz uważać, co kochasz, bo miłość ma swoją cenę.
Jeśli dostaniesz jakieś imię, przyjmij je, uczyń je swoim, a wtedy już nigdy cię nim nie zranią.
Jestem sama w sobie jedna i jedyna.
Smutno jest zdać sobie sprawę z tego, że tym, których kochamy, będzie lepiej bez nas.
Najlepsza "zemsta",
to spektakularny sukces.