
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest ...
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Byłby z ciebie brzydki trup.
Byłoby dłuższe lato, gdyby nie zima.
-Dlaczego my wczoraj wypiliśmy tę wódkę?
-Bo była!
Chwila prawdziwej miłości jest całym celem, sensem i znaczeniem życia.
I uśmiechaj się. Świat jest lepszy, gdy człowiek się uśmiecha.
Każdy lot zaczyna się spadaniem.
Niebo samo nie spadnie. Trzeba je osiągnąć.
I Pan Bóg sam nie zstąpi, potrzeba Go ściągnąć.
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.
Człowiek, który żyje dla samego szczęścia, nie może być szczęśliwy! Zapamiętaj to sobie!
Kobietę otwiera się słowami.