
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest ...
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Powiedz mu, że chcesz. I tak już grzeszysz, bo w ogóle chcesz.
Są jakieś granice bólu, który można wytrzymać.
Człowiek nie tęskni, jeśli zapomniał, jak się kocha.
Przestań żałować swojego życia. Zacznij z niego korzystać.
Najbardziej nawet głupi człowiek odczuwa potrzebę czegoś wzniosłego.
Lepiej zaryzykować pocałunek i parę razy dostać po twarzy, niż w ogóle zrezygnować.
Jedyną metodą zachowania rozumu pośród morza bólu jest działanie.
Nie można przeżyć na nowo czasu, który się już raz przeżyło.
Czasami dwoje ludzi po prostu
nie jest sobie pisanych.
Zaczynać cokolwiek to głupota...