Jeden zachodzi daleko, drugi nie, ale istotą rzeczy jest to, ...
Jeden zachodzi daleko, drugi nie, ale istotą rzeczy jest to, czy każdy zrobił w tym względzie wszystko, co było w jego mocy.
Wielkość nie skrupułów by rozprawiać o tym co w nas nadpsute.
Jest jak kilka osób w jednym ciele. Czy to nie symptom schizofrenii? Muszę to wygooglować.
(...) 8 lat temu, kiedy uwierzyłem w obietnice Platformy. Drugi raz nie dam zrobić z siebie idioty.
...cierpienie jednak nie jest powodem do nienawiści, lecz okazją do tego, aby kochać.
Tortura nie jest torturą, jeśli można mieć nadzieję, że kiedyś się skończy.
Myśl o rozwiązaniu, a nie o problemie. Postępujesz dokładnie odwrotnie. Koncentrujesz się na tym, dlaczego jest to niemożliwe. Nie myślisz o rozwiązaniu.
Jakże często człowiek znajduje urodę tam, gdzie najmniej by się jej spodziewał.
Gdyby kontrkandydatem Komorowskiego było żelazko,
to zagłosowałbym na żelazko.
Zaczęłam płakać z przerażenia, ale kiedy się już zaprogramuję, żeby coś zrobić, robię to do samego końca, po prostu nie wiem, jak się przeprogramować.
Bardzo pouczające jest patrzeć na ludzi nieświadomych tego, że ktoś ich obserwuje. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać.