
Wierzę w ciebie, nawet jeśli ty sam w siebie nie ...
Wierzę w ciebie, nawet jeśli ty sam w siebie nie wierzysz.
Sprawa była tak przezroczysta, że wszyscy sobie o nią łeb rozwalali.
Dla człowieka niedojrzałego znamienne jest, że pragnie on wzniośle umrzeć za jakąś sprawę; dla dojrzałego natomiast – że pragnie skromnie dla niej żyć.
Zachowaj w pamięci nasze cudowne chwile,
ale nie bój się nowych.
Życie nie ogląda się za siebie.
Tydzień to aż nadto, by zdecydować,
czy godzimy się na nasz los, czy nie.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
Zastanawiała się, jak to jest z niecierpliwością oczekiwać wiosny, zamiast, tak jak ona, jej się obawiać, gdyż radosny nastrój i budząca się do życia przyroda jeszcze wyraźniej podkreślały jej samotną egzystencję.
Jeśli ktoś kocha nas aż tak bardzo,
to nawet jak odejdzie na zawsze,
jego miłość będzie nas zawsze chronić.
Nigdy człowiek nie zajdzie tak wysoko, jak wtedy, kiedy nie wie, dokąd zmierza.
To dobrze, że jest miłość. Jest lepsza od nadziei. Nie umiera. Zostaje.
Każdy lot zaczyna się spadaniem.