Łatwiej wór pcheł upilnować, niż ...
Łatwiej wór pcheł upilnować, niż jedną kobietę.
Kto kobietę ustrzeże, ten się na pajęczynie powiesi.
Z babą zła sprawa.
Prędko się popsuje białogłowa w swobodzie, kiedy stróża nie ma.
Kobieta ma siłę, że uśmiecha się przez łzy, chociaż boli. Wie, że okazanie słabości to w rzeczywistości pokazanie siły. Przede wszystkim kocha niezmiennie, nawet gdy wszystko przestało mieć sens.
Kobieta jest jak fontanna siły. Można ją ranić, ale nigdy nie można zniszczyć jej wewnętrznej zdolności do regeneracji i powrotu do pełnej Urody.
Kobieta ma tyle siły, ile trzeba, tylko mężczyzna ma tego problem: zawsze chce jej dać swoją.
Dziewczynie na doczekaniu, kawalerowi na wybraniu.
Kobieta jest jak paczka herbateczki – nie poznasz jej prawdziwej siły, dopóki nie zanurzysz jej w gorącej wodzie.
Nie wiem, kim bym był bez zmysłu, serca i inteligencji kobiet. Przenikają mnie ługami kobiecego chichotu, ogrzewają powabem kobiecego ciała, oświecają ciepłem kobiecego serca, pobudzają mięsością kobiecej skóry, karmią dobrocią kobiecego mleka.
Piękna, chociaż biedna dziewczyna, już ma swój posag.