Księże, wiąż: twoja stuła, a ...
Księże, wiąż: twoja stuła, a mój mąż.
Małżeństwo nie jest stanem - jest umiejętnością.
Faceta trzeba tulić, chwalić i dbać o niego... a raz na jakiś czas złapać za pysk i rąbnąć nim o podłogę, żeby docenił twoją troskę.
My głupcy, którzy kochamy…
Nie da się starać za dwoje. Można próbować
i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Źródłem sławy tego władcy był zwyczaj odcinania wrogom warg i nóg, by potem obiecywać im wolność, jeśli przebiegną przez miasto grając na trąbce.
Mężczyzna jest jak skrzynia biegów: ma zarówno wysokie, jak i niskie biegi. Niskie, gdy jest zrelaksowany, wysokie, gdy jest na tyle stresowany, że musi działać. Ale można go zresetować, jeśli umie nauczyć się zasypiać na chwilę w ciągu dnia.
Ciało jest tym najmniejszym, co kobieta może dać mężczyźnie.
Mężczyzna. Kto dostaje od siebie samemu zlecenie na bycie silnym, ale zapomina, że nie jest tylko z żelaza. Który każdego dnia przekracza swoje granice, ale zapomina, że jest tylko człowiekiem.
Myślę, że pewność to najlepsze co mężczyzna może dać kobiecie.
Mężczyzna to był, jest i będzie ten, który sprawia, że kobieta czuje się bezpiecznie. Każda. Zawsze. Wszędzie. Bez wyjątku. Tak po prostu.