
Facet i cierpienie? Wyjątkowe.
Facet i cierpienie? Wyjątkowe.
Przystąpienie do walki bez odpowiedniego przygotowania to proszenie się o porażkę.
Mężczyźni mają w zwyczaju wychodzić poza sferę daną im przez naturę, nie akceptując ograniczeń. Staliśmy się arcydziełem ewolucji czysto przez przypadek, a mimo to znaleźliśmy metodę gry w tej grze o nazwie życie.
Być mężczyzną, to nie tylko być silnym. To także znalezienie równowagi między tą siłą a dobrocią, między dumą a modlitwą, między wolnością a lojalnością.
Mężczyźnie, który prawdziwie kocha, nawet siódme, nieszczęsne niebo, na które się wznosi, jest za nisko. Tak pisał Juliusz Słowacki, wielki poeta romantyzmu
Mężczyzna nigdy nie wie, na co jest zdolny, dopóki nie spróbuje. Kto mówi, że to niemożliwe? To tylko takie stwierdzenie, które jest wynikiem braku próby.
W związku nie chodzi tylko o zdobycie, ale o zdobywanie, bo kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny, a nie świadomości że jest zajęta.
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
"Każdy mężczyzna wie, że kobieta potrzebuje schować się w męskich ramionach. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta potrzebowała konkretnie jego ramion. Nie tylko gdy jest dobrze, ale przede wszystkim gdy źle się dzieje. Wtedy mężczyzna wie, że trzeba ramiona rozłożyć, by być przygotowanym gdy ona przybiegnie. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta powiedziała mu, że bez niego, to jednak nie to, że głupio i bez sensu".
Piękną kobietę można całować bez końca i nigdy nie trafi się po raz drugi w to samo miejsce.
Czasem, gdy wychodzę na spacer, przypinam do boku szpadę. Ale gdy napada na mnie bandyta, chowam
broń i wyciągam laskę. Laska wzbudza litość.