
To era, w której mężczyzna nie powie, że przeprasza, że ...
To era, w której mężczyzna nie powie,
że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
Gra miłosna jest jak jazda samochodem: kobiety wolą objazdy,mężczyźni - skróty.
W związku nie chodzi tylko o zdobycie, ale o zdobywanie, bo kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny, a nie świadomości że jest zajęta.
W miłości kobiety są profesjonalistamia mężczyźni amatorami.
Mężczyzna powinien być silny jak lew, pracowity jak pszczoła, sprytny jak lis, mądry jak sowa, zasłużyć na szacunek jak wielbłąd pustyni, a przede wszystkim stworzyć miejsce, do którego zawsze będzie chciała wracać jego kobieta.
Mężczyzna zawsze pozostaje dzieckiem do końca swoich dni, to co nim różni od kobiety, która staje się dorosłą wcześniej. Cóż za dziwna, niekończąca się młodość!
Małżeństwo nie jest stanem - jest umiejętnością.
Mama zawsze mi mówiła: „Niczego nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli cię kocha, to cię znajdzie, choćbyś nie wiem gdzie była, zdobędzie cię nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała się na srebrnej tacy, nic z tego nie będzie. Pamiętaj, nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie”. Miałam te słowa „wdrukowane” w mózgu i w moim przypadku sprawdziły się. Mój mąż mówi, że nikt go w życiu tak nie umęczył jak ja. Teraz śmieje się z tego, ale ja jestem jego żoną.
Mężczyzna nie jest silny, gdy potrafi siłować się na rękę. Jest silny, gdy w łzy potrafi uśmiechnąć się do drugiego człowieka.
Mężczyzna powinien być wystarczająco mądry, aby rozumieć kobietę, wystarczająco dojrzały, aby mieć własne zdanie i wystarczająco silny, aby bronić swojej rodziny.
Mężczyzna, który traci honor, większością przypadków sam obwinia siebie. On sam gotuje zupę, którą musi sobie potem zjeść.