
Prawdziwy mężczyzna musi być wystarczająco dorosły, żeby przyznać się do ...
Prawdziwy mężczyzna musi być wystarczająco dorosły, żeby przyznać się do błędu, mądry by wyciągnąć z niego wnioski i wystarczająco silny, by to naprawić.
Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.
Mężczyzna zawsze jest jak dziecko, choćby nie wiem jak był stary, choćby nie wiem jak był mądry i doskonały. Zawsze siedzi w nim mały chłopiec, który chce się bawić.
Mężczyźnie trzeba przemawiać do rozumu, kobiecie do serca.
Mężczyzna zawsze zapomina o tym, co nie chciałby pamiętać, kobieta o tym, co byłaby radem zapomnieć. W wyniku tego, oczywiście, zawsze dochodzi do nieporozumień.
Zdarza się ON. Ten przeznaczony. Ten, dla którego będziesz najważniejsza. Poznać go bardzo łatwo. To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów... To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu... Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem. Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe. Będzie pisał listy i będzie tęsknił. Nie pozwoli ci zniknąć. A jeśli już się tak zdarzy, że przewrócisz mu w głowie kompletnie, ale umkniesz mu, niepewna swoich uczuć, a on dopiero po rozstaniu zorientuje się, że warto to coś, co między wami się wydarzyło, pielęgnować - odnajdzie cię na sto procent!
Mężczyzna to nie tylko siła, ale także mądrość i wrażliwość. Nie oceniaj go jedynie przez pryzmat jego siły fizycznej, ale zrozum całość jego natury.
Mężczyzna powinien być takim, jak go wymaga czas, okoliczności, miejsce, pozycja, kobieta, dzieci, wykonywany zawód i inna zależność, ale zawsze z zachowaniem pewnej integralności. Natomiast kobiecie wolno pozostać sobą we wszystkich sytuacjach.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety. Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.
To, co czyni mężczyznę mężczyzną, nie jest zdolność do prokreacji, jak to głoszą ignoranci, ale umiejętność przyjmowania na siebie odpowiedzialności – za swoje życie, za cudze życie.
Mężczyzna zawsze pamięta, że kobieta ma na nim swoje prawa. Kobieta nie zapomina, że na mężczyźnie ma obowiązki.