O męskości od Hemingwaya
Mężczyzna nie jest stworzony do klęski. Można go zabić, ale nie pokonać.
Ernest Hemingway podkreśla niezłomność ducha męskiego, twierdząc, że mężczyźni są nie do pokonania, nawet w obliczu śmierci.
Myślała o nim z nieustającym zachwytem przez wiele nocy, gdy męczyły ją niespokojne sny.
Rola mężczyzny w rodzinie to coś więcej niż bycie dostawcą pokarmów. To bycie mentorem, liderem, opiekunem. To stawanie u boku swoich dzieci i partnera, niezależnie od okoliczności.
Mężczyzna powinien zawsze pamiętać o trzech podstawowych wartościach: szanować samego siebie, szanować innych, i zawsze stać na straży swojej rodziny, honoru i ojczyzny.
Kąty w kwadracie, pas startowy, mężczyźni - niektóre rzeczy są i pozostaną proste.
Kumplostwo w związku jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks. Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pieprzony blat.
Za sukcesem mężczyzny stoi kobieta... i dziwi się, jak mu się w ogóle udało.
Charakter mężczyzny jest jak ściana, której nie można przemalować. Można jedynie spróbować zasłonić jej brzydotę, ale w końcu prawda wyjdzie na jaw.
Pożądanie nie jest słabością ani grzechem.
Zdrowa baba, chorego chłopa przeskoczy.
Pozwól, aby ktoś zaczął cię zdobywać, walczyć o ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.