Męki miłosne są jak fałszywe ...
Męki miłosne są jak fałszywe banknoty: jeśli ich nie można zastąpić innymi, puszcza się je na powrót w kurs.
- W jaki sposób upewniłaś się, że mnie kochasz?
- Bo widzisz... ile razy mówią, że jesteś idiota, to mnie to denerwuje.
Istnieje tylko jeden oryginał miłości, ale tysiące różnych kopii.
Prawda jest taka, że kiedy kocha się tego, kto chce cię zabić, brakuje wyboru. Co mogłam zrobić? Jak mogłam uciec, jak mogłam walczyć, skoro zadałabym wtedy ukochanej osobie ból? Skoro nie chciała ode mnie nic innego prócz mojego życia, jak mogłam jej go nie ofiarować?
Najgłębsza miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, lecz że patrzymy razem w tym samym kierunku. To nie tylko wzajemne zrozumienie, ale zrozumienie spraw, które mają wspólne znaczenie dla obu stron.
Więzy krwi nie
gwarantują miłości bliźniego.
Słyszałam, że jesteś graczem. Zagrajmy więc w pewną grę. Zasady są proste. Kto pierwszy się zakocha - przegrywa.
Jeśli coś się liczy - wszystko się liczy. Ponieważ TY jesteś ważny, wszystko, co robisz jest ważne.
"Nikt nie przyzna sie ukochanej osobie do swojej złości."
Miłość bowiem żąda odrobiny przyszłości…
Szczęście - tutaj nie da się nic zrobić za pieniądze. Szczęście ma do czynienia z sercem i z miłością - a te są za darmo.