Kiedy jest się w nieszczęściu, ...
Kiedy jest się w nieszczęściu, trzeba kochać nieszczęśliwych, albo przestać kochać samego siebie.
W byciu romantycznym zawsze chodzi o obietnicę.
Wiek nie chroni cię przed miłością, ale miłość,
do pewnego stopnia, chroni cię przed wiekiem.
Nie ma głębi serca, która by nie była odbiciem nieskończoności, której nie można zrozumieć, ani pojąć umysłem, lecz tylko sercem. Miłość jest najdoskonalszym odkryciem tej nieskończoności.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że razem patrzymy w tym samym kierunku.
W związku trzeba iść na kompromisy
ale w miłości nigdy. Albo jesteśmy
dla siebie najważniejsi albo nie ma nas.
Albo robimy to na sto procent, albo wcale.
I nawet jeśli długo czekasz, pamiętaj,
na najlepsze zawsze trzeba poczekać.
Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz
wierzyć, że zasługujesz na więcej.
Ciemność nie powinna mnie obchodzić, póki noszę serce w sobie.
Bardzo cię kocham, ale nigdy nie będę jedną z tych kobiet, które tylko ładnie wyglądają, uwieszone na ramieniu męża. Albo stoją w kuchni przy zlewie. Życie człowieka musi coś znaczyć. Więcej niż gotowanie, sprzątanie i dzieci. W życiu w związku musi być coś więcej. Nie umrę zmywając filiżanki. Mówię serio. Potwierdź, że to rozumiesz.
„Twój pierwszy krok sprawi, że ona zrobi tysiąc kolejnych, ale musisz pokazać, że warto.”
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że patrzy się razem w tym samym kierunku.
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego.