Odwaga i miłość: równorzędne i ...
Odwaga i miłość: równorzędne i z sobą złączone wyrazy twego rozrachunku z życiem.
Zanim pozna się smak miłości, trzeba zrozumieć jej koncepcję.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
W stosunkach między kobietą a mężczyzną nie ma partnerskiego traktowania. Facet ma podbijać, napierać, przygniatać do ściany, klepnąć ostro w tyłek, ale odsunąć krzesło i wstać kiedy ona podchodzi. I mówić jej co ona ma robić. Bo kobiety uwielbiają jak ktoś im mówi co mają robić. To proste. Nie proś. Bierz. Nie pytaj. Działaj. Kiedy kobieta mówi nie, a Tobie zależy próbuj tak długo, aż będzie twoja. I nie obiecuj, jeśli czegoś nie czujesz.
Kiedy kochamy, nie potrzebujemy wcale rozumieć, co się dzieje wokół, bo wtedy wszystko dzieje się w nas samych i wtedy
nawet człowiek może przemienić się w wiatr.
Miłość przypomina morze: by móc ją prawdziwie odkryć, trzeba opuścić ląd i zanurzyć się w jej głębinach, gotów przetrwać sztormy i burze, bez strachu przed podwodnymi zwierzętami i falami, które mogą nas zaskoczyć. Tylko w ten sposób możemy doświadczyć jej pełni i odkryć jej nieodkryte dotąd skarby.
Najgorzej jest nie nadawać się do związku, a jednocześnie mieć w sobie gigantyczne pokłady miłości.
To jednak prawda, że nic bardziej nie ogłusza i nie ogłupia niż miłość.
Cierpliwość jest codzienna formą miłości.
Łatwiej się żyje, kiedy ludzie się do siebie uśmiechają. To najlepsze lekarstwo na wszystko. -Anna Dymna