Zabicie tych, których kochamy, nie jest najgorszą rzeczą jaką możemy ...
Zabicie tych, których kochamy, nie jest najgorszą rzeczą jaką możemy im zrobić.
„Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...”
To prawdziwe szczęście, mieć kogoś, kogo interesuje jak minął Ci dzień. (K. Śnioch)
Miłość. To to gdy Ona Cię denerwuje jak cholera, a Ty nadal masz ochotę ją przytulać.
Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych.
Tragedią życia jest nie to, że ludzie umierają,lecz to, że przestają kochać.
Bo prawdziwym mężczyzną jest ten kto kocha swoją kobietę bez względu na wszystko. Nie zważa na to, czy ma makijaż, jeden kilogram więcej, czy mniej, jest w dresie, czy seksownej sukience. Prawdziwy mężczyzna to taki, który kocha bezwarunkowo.
Myślę, że pewność to najlepsze co mężczyzna może dać kobiecie.
[...] im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy.
Miłość nic nie znaczy bez zaufania.
Może za często do niej dzwoniłem. Może powiedziałem jej za wiele o sobie. Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd, przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha. Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać. Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem.