Silna nienawiść jest bliższa miłości niż obojętność. W nienawiści może ...
Silna nienawiść jest bliższa miłości niż obojętność.
W nienawiści może się czasem wyrażać miłość,
miłość, która pomyliła drogę.
Bo góry mogą się poruszyć i
pagórki się zachwiać, ale miłość
moja nie odstąpi od ciebie.
Należy w imię wielkiej miłości praktykować drobną życzliwość.
Miłość, która nie jest w stanie zaakceptować, że drugi człowiek jest różny, nie jest prawdziwą miłością, ale egoistycznym zauroczeniem.
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność
za tego, którego się kocha. Za każde słowo,
gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny.
Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie -
nie można tego wyważać, dozować, trzeba
w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w
obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Jakim sposobem światło dociera do wnętrza domu? Poprzez okna otwarte na oścież.
A jak dociera do ludzkiej duszy? Przez wrota miłości, o ile są otwarte. A jej wrota z całą pewnością były zatrzaśnięte na amen.
Kochać człowieka, to znaczy mieć czas, nie śpieszyć się, być obecnym dla niego.
Teraz to ja Cię oleję a ty się kurwa staraj i myśl dlaczego ludzie ranią?
Człowiek staje się takim, jakim widzą go oczy pożądanej osoby.