
Lecz miłość i wolność, jak jej wyjaśnił, wykluczają się nawzajem, ...
Lecz miłość i wolność, jak jej wyjaśnił, wykluczają się nawzajem, a on wybrał wolność.
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Zawsze będziesz dla mnie osobą, dla której w jednym momencie rzuciłabym wszystko.
Któż z nas kocha, nie głupiejąc przy tym?
Jeśli kochasz jakiegoś mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i że nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.
Czasem spotyka się kogoś nieziemsko pięknego. A potem z nim rozmawiasz i po pięciu minutach umierasz z nudów. Ale czasem spotykasz kogoś i myślisz sobie: ''Może być.'' A potem go poznajesz. I jego twarz staje się nim. Jego osobowość jest na niej wypisana. I staje się czymś tak pięknym.
Mała rada dla zazdrosnych mężczyzn: "Jeśli ona chce tylko Ciebie, nie martw się o to kto chce ją".
Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie
to jest reakcja fizjologiczna, jak erekcja. To się
po prostu zdarza, czasem samo z siebie.
Jak ktoś nie chce, żeby się zdarzyło, to
ucieknie na czas, jasne. A miłość to nie
jest uczucie, to postawa względem drugiego
człowieka i seria decyzji, jakie się podejmuje.
Miłości się nie czuje, tylko się nią żyje. Kocham
swoją żonę, bo kiedyś tak zdecydowałem:
"Będę kochał właśnie ciebie".
Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć.
Miłość to jest coś więcej niż uczucie. To słońce, które rozjaśnia ciemność, to promień, który oświetla naszą drogę. Miłość to jest to, co nakazuje nam iść naprzód, mimo wszystko.