
Wypaść poza granice miłości, to wypaść z samego siebie, ze ...
Wypaść poza granice miłości, to wypaść z samego siebie, ze znanego języka.
Teraz stała przed ostateczną próbą i nie mogła zawieść. Musi wziąć w ręce naczynie z miłością i donieść je bezpiecznie do celu. Klucz do wszystkiego, co zaplanowała, zamknęła głęboko na dnie duszy i długo by ją namawiać do szczerego wyznania. Nie było na świecie istoty, której by teraz zaufała.
W rozrachunku między
miłością a stratą to miłość popychała
mnie do walki o to, by oddychać.
Dobrze, że jesteś, bo już się bałem, że do końca życia będę niczyj.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Mówią, że miłość jest ślepa, ale to powiedzenie głupców. Czasami widzi zbyt dużo.
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
Miłość to trucizna.
Jej smak jest słodki, ale zabije cię niezawodnie.
Kochać czysto, to zgodzić się na dystans, to czcić dystans pomiędzy sobą i istotą kochaną.
Słyszałam, że jesteś graczem. Zagrajmy więc w pewną grę. Zasady są proste. Kto pierwszy się zakocha - przegrywa.
Wiadomo, że najtrudniejsze rozstania to te, gdzie jest miłość. A jeszcze trudniej, kiedy zdajesz sobie sprawę, że kogoś kochasz, ale nie potrafisz z nim żyć.