
(..) śmierć jest wybawieniem od życia przepełnionego miłością.
(..) śmierć jest wybawieniem od życia
przepełnionego miłością.
Życzę Ci, byś domem nazwał kiedyś to samo miejsce co ja.
Kiedy się zakochasz, nic, co było wcześniej, nie jest już ważne, żadne wcześniejsze relacje cię nie interesują, nic nie może cię zatrzymać.
Nagrobki i listy miłosne nie znoszą wyrazów obcych.
Nie wiem, co nas łączy. Ona chyba też tego nie wie, ale cokolwiek to jest, nadal jest łamliwe i nie jestem pewien, czy chcę zmierzyć stopień kruchości. Wiem jednak, że muszę. Może nie jutro, ale niebawem.
Miłość bardzo przypomina torturę albo zabieg chirurgiczny. (...)Ona albo on będzie wykonawcą, czy katem; drugie pacjentem, albo ofiarą.
Miłości się nie wybiera. Ona przychodzi z czasem. Sama, kompletnie nieproszona. Ona pojawia się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zakochujemy się w osobach, na które nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. W naszych przeciwieństwach, w kimś kto jeszcze kiedyś nie zrobił na nas żadnego wrażenia. To nie jest osoba z naszych snów, to nie jest ktoś z naszych marzeń. Miłość jest ślepa, nie szukaj jej sam, bo nigdy jej nie znajdziesz.
Najsłodsza jest miłość, która budzi się po wielu latach, niewytłumaczalnie, z nicości; która nie odbiera istnienia, lecz każe istnieć więcej, i to tak mocno, że wydaje ci się, iż całe twoje dotychczasowe żywoty były jedynie zapomnianymi snami.
Naprawdę kocha się tylko raz w życiu, nawet jeśli człowiek tego nie zauważa.
Skoro czujesz coś do dziewczyny, która ewidentnie czuje coś do ciebie, dlaczego pozwalasz jej się wymknąć?
Nie ożywi miłości w sercach innych ten, kto wpierw nie da jej z siebie.