Któż może się oprzeć tej miłości, która utrzymuje świat przy ...
Któż może się oprzeć tej miłości, która utrzymuje świat przy życiu?
Gdzie nie ma szczerości, tam nie ma miłości.
Miłość, podobnie jak życie, nie jest wygodnym i spokojnym stanem, lecz wielką i wspaniałą przygodą.
Love is the triumph of imagination over intelligencemiłość to zwycięstwo wyobraźni nad inteligencją.
„Za kogo warto wyjść za mąż? Za przyjaciela. Za faceta, z którym płacze się ze śmiechu. Za mężczyznę, przy którym bycie słabą, chorą i nieatrakcyjną to nie wstyd. Za kogoś, kto gra do jednej bramki, ma podobne marzenia, a jak nie ma – to wspiera. Za mądrego człowieka, któremu się ufa. Ale chyba najważniejsze, bo ważniejsze nawet od seksu, jest to, by się po prostu szalenie lubić. By lubić spędzać ze sobą czas. Takiego męża Wam życzę, dziewczyny! Jesli podczas przysięgi małżenskiej chce Ci się płakać, bo Twoje życie się kończy – wiej!”
- Chętnie spróbowałbym tego z Tobą.
- Czym to jest? - zapytała.
- Przyszłością.
Wiele kilometrów,
tak daleko od siebie.
Tak trudno powiedzieć do widzenia,
kiedy serce co innego podpowiada.
Każdy sen czasami się kończy,
kiedy niczego już nie da się skleić na nowo.
Jednak czy prawdziwa miłość może przeminąć,
zgasnąć niczym płomień świecy.
Umrzeć śmiercią naturalną?
Czy można o niej zapomnieć,
kiedy serce nie chce zapominać?
Choć tak daleko od siebie,
wciąż blisko i żadna chwila,
nie chce odejść w zapomnienie.
Nigdy nam nie można zrezygnować z poszukiwania miłości. Ten kto przestaje szukać przegrywa życie.
Trzeba długich lat, żeby zniszczyć czyjąś miłość.Jednak żadne życie nie jest dostatecznie długie,by można było w nim odpokutować zabicie miłości,które jest czymś więcej niż tylko zabójstwem.Jeżeli chcesz być kochany, kochaj sam.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Kiedyś myślałam że miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje....teraz już wiem że miałam racje