
Lepiej kochać i stracić miłość, niż nie kochać wcale.
Lepiej kochać i stracić miłość,
niż nie kochać wcale.
Proszę powiedz co mam zrobić. Ile jeszcze mam to znosić. Dobrze wiesz, że dla mnie jesteś wszystkim.
„Przecież o to właśnie w życiu chodzi. Nie o wakacje, kolacje w knajpach i pragnienie posiadania więcej rzeczy, ale o to, by napić się razem herbaty i przytulić po długim dniu. Chodzi o wybaczanie i zapominanie, ulgowe traktowanie. A także o uczciwość, prawdę i zaufanie, o stworzenie bezpiecznego, ciepłego schronienia dla tych, których się kocha.”
Nasze serca nie są z kamienia. Kamienie mogą kiedyś rozsypać się w proch. Mogą stracić kształt. Ale serca się nie rozsypują. Są pozbawione kształtu, możemy je sobie wiecznie przekazywać, czy są dobre czy złe.
Kochać kogoś to znaczy widzieć go takim, jakim Bóg go stworzył, a nie takim, jakim go chcemy my. To nie jest łatwe, ale miłość bez zachwytu nie jest możliwa. Powinniśmy szukać wewnętrznego oblicza drugiego człowieka, stać się dla niego darem, zobaczyć w nim obecność Boga.
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza.
Nie sztuką jest się z kimś przespać. Sztuką jest obudzić się przy nim rano i chcieć zaparzyć mu kawy...
Zawsze warto walczyć o to, co się kocha i o tych, których się kocha.
Najbardziej zaczynamy żałować swoich błędów, kiedy wiemy że ukochana osoba już do nas nie wróci...
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałaś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać.
Nie zakochałam się w nim od razu. To był długi spacer przez wszystkie tajemnice. Zakochałam się w jego spojrzeniu, później w tym, jak cudownie przytula, a na końcu zrozumiałam, że nie chcę więcej całować innych ust.