
Miłość. To to gdy Ona Cię denerwuje jak cholera, a ...
Miłość. To to gdy Ona Cię denerwuje jak cholera, a Ty nadal masz ochotę ją przytulać.
-Czasem-mówi Tobias, obejmując mnie ramieniem-ludzie po prostu chcą się czuć szczęśliwi, nawet jeśli to złudzenie
Tylko dlatego, że coś nie wyszło, nie można zakładać, że na świecie nie ma innych ludzi do kochania. Miłość jest zbyt ważna, by iść bez niej przez życie.
Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim,
a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest początkiem wszelkich problemów, a często i początkiem... końca.
Najwyraźniej miłość mąciła umysł.
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, że zimno, bo zapomniał, co to jest ciepło. To nie tak że nie chcę kochać. Nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne przyjaźnie, miłość na siłę. Człowieka chcę - w całej jego prostocie, w szczerości. W serca drżeniu.
Miłość jest piękna jak zorza poranka, tajemnicza jak zatajony uśmiech, wszechobecna jak powiew wiatru. Cicha jak szum wody, a jednocześnie głośna jak burza. Miłość to zdarzenie większe niż sami jesteśmy.
Cierpienie, które miłość powoduje, jest niczym w porównaniu do radości, którą daje
Miłość to nie tylko wiele radości, to także wiele cierpienia. Jeśli nie jesteś gotowy cierpieć, to nie jesteś gotowy kochać.
Tyle coś dla nas jest warte, ile jesteśmy w stanie dla tego poświęcić.