Kiedy byłem małym chłopcem, marzyłem o takiej dziewczynie jak ty. ...
Kiedy byłem małym chłopcem, marzyłem
o takiej dziewczynie jak ty. I później, latami.
Próbowałem zmusić parę kobiet, by były tobą.
-Jak kocha to wróci?
-Nie, jak kocha to nie zostawi.
Bóg czeka cierpliwie, aż w końcu zechcę Go kochać.Bóg czeka jak żebrak, który stoi milczący i nieruchomy przed kimś, który może da mu kawałek chleba.Czas jest tym czekaniem Boga... który żebrze o naszą miłość.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał,stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Ludzi należy dzielić na dobrych i złych. Rasa, pochodzenie, religia, wykształcenie, majątek – nie mają znaczenia. Tylko to, jakim kto jest człowiekiem. (Irena Sendlerowa)
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.
Co dzisiaj zrobiłaś? Dla siebie, dla świata?
- Chciałam wiele.
- Ale co zrobiłaś?
- Chyba nic.
Może dałaś coś drugiemu człowiekowi? Szansę, nadzieję, uśmiech? Cokolwiek?
- Pragnęłam przytulić się do pewnego mężczyzny. Popatrzeć w oczy. Siedząc na tarasie, rozmawialibyśmy do białego rana.
- Nie przyszedł? Czy może Tobie brakło odwagi? Czasu?
Co poszło nie tak?
- Nie przyszedł.
- Drań!
- Ależ skądże. Nie wiedział że czekam. Że żyję dla niego.
Najpiękniejszym prezentem, który możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Wierni znają tylko trywialną stronę miłości:
niewierni znają jej tragedię.
Jeżeli chodzi o miłość, nie może być mowy, by było jej zbyt dużo.