
Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba ...
Ja nie kocham słowami. Nie lubię
słów, niektóre są chyba tylko po
to stworzone, żeby je cofać. Między
innymi po to stworzone jest "kocham".
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.
Każda prawdziwa miłość musi mieć swój Wielki Piątek.
Kiedy kończy się miłość, można spodziewać się
wszystkiego poza odpowiedzią na pytanie "dlaczego?".
Trzeba bardzo kochać, aby nosić swój trud z elegancją, tak jak nosi się dobrze skrojony garnitur.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Tylko że jak kochasz kogoś innego, to masz ramię, na którym możesz złożyć głowę, rękę, która cię pogłaszcze...Wiesz, Fabio, nowa miłość oddala cię od cierpienia tego, kogo porzuciłeś.
Dlaczego o Tobie myślę?
Dlaczego o Tobie śnię?
Przecież jesteś jak inni.
Ale jednak inny, wyjątkowy.
- Co twoim zdaniem buduje związek?
- Ciągłe interesowanie się sobą nawzajem. Uważam, że to naprawdę dużo załatwia, kiedy ta druga osoba cię nie nudzi, chcesz właśnie z nią omówić pewne rzeczy, a nie na przykład z kolegą z pracy czy przyjaciółką. Bo to on właśnie wydaje ci się atrakcyjny, to z nim rozmowa cię ekscytuje. Wspólne przeżywanie różnych spraw, wspólne oglądanie filmów, obgadywanie znajomych, poranne wspólne narzekanie na kiepską pogodę i cieszenie się z tego, że mamy wielki zapas mleka w lodówce. Byle co, byle razem. Przyjaźń też jest ważna, ale nie możesz, mając 40 lat, kulturalnie przyjaźnić się w związku i tylko tyle. Potrzebne są adrenalina, chemia, przyciąganie.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
Prawdziwa miłość poradzi sobie z każdą przeszkodą.