
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą ...
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
To jest jak prawdziwa miłość, kiedy na całym świecie interesuje cię tylko jedna kobieta. Jesteś gotów kochać w niej całą ludzkość, bez niej zaś ludzkość nie ma dla ciebie żadnej wartości.
Bo widzisz tu są tacy którzy się kochająi muszą się spotkać aby się ominąć.
Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.
«Obraz Boga» nie jest w człowieku czymś, co można sfotografować lub dojrzeć okiem kamery. Oczywiście obraz ten da się zobaczyć, ale jedynie dzięki nowemu spojrzeniu wiary. Można go zobaczyć tak, jak można dostrzec w człowieku dobroć, uczciwość, wewnętrzną prawdę, pokorę, miłość – wszystko to,
co upodabnia do Boga.
Nie rań serca, co Cię kocha, bo miłości krótki czas. Kochać można w życiu często, lecz prawdziwie tylko raz.
Owszem, nie zawsze było łatwo. Bywały kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie, jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - Ty nadal chcesz z nią być i wiesz, że tylko z tą jedyną osobą możesz być tak naprawdę... szczęśliwy.
Przy tobie jakoś tak się uspokajam. Nie wiem, jak to się dzieje... ale w twoim towarzystwie czuję się swobodnie i dobrze się bawię. Dlatego chciałbym dalej się z tobą spotykać. Jeżeli znów coś cię będzie martwiło, zawsze cię wysłucham... o ile będziesz chciała mi o tym opowiedzieć.
Miłość to nie tylko uczucie, to także decyzja, decyzja o budowaniu, tworzeniu, szanowaniu i ulepszaniu, nie tylko samego siebie, ale przede wszystkim drugiego człowieka.
Gdybyśmy widzieli to, co dziedzictwo naszych dusz, jak wiele z nich jest pięknych, czystych, prawdziwych; a niejedną moglibyśmy nawet określić jak całkowicie upodobnioną do istoty, z której wszelkie piękno się wyłania. Byłoby to nasze wieczne szczęście: całe życie trwać w duchowym obcowaniu z istotą tak doskonałą.
Czasem spotyka się kogoś nieziemsko pięknego. Potem z nim rozmawiasz i po kilku minutach umierasz z nudów. Ale czasem spotykasz kogoś i myślisz sobie: 'Jest w porządku, może być'. A potem go poznajesz. I jego twarz staje się nimi. Jego osobowość jest na niej wypisana. I staje się czymś nieziemsko pięknym...