
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą ...
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
To bzdura, że mężczyzna ma Cię akceptować taką jaka jesteś. On ma za Tobą szaleć. I działać na Ciebie tak, że po jednym spojrzeniu nie możesz sobie przypomnieć hasła do skrzynki, które zmieniłaś trzy lata temu. W dzisiejszych czasach za bardzo ceni się wygodę, a zupełnie nie docenia chemii między ludźmi.
Przyjacielem jest ten, kto wie wszystko o tobie i nie przestaje cię kochać...
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Każde rozstanie odnawia miłość, pozwala ją przeżyć jeszcze raz, od początku...
Miłość nie jedno ma imię i nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Miłość nie jest towarem, nie można jej kupić, nie można jej sprzedać, ale jej brak czyni człowieka strasznie biednym.
Ludzie, których kocha się z całego serca, nigdy się nie starzeją.
To prawda, że miłość ma moc, ale ta moc ustępuje przed ogniem nienawiści.
Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu, ale Ty decydujesz kto w nim zostaje.
Wiele kilometrów,
tak daleko od siebie.
Tak trudno powiedzieć do widzenia,
kiedy serce co innego podpowiada.
Każdy sen czasami się kończy,
kiedy niczego już nie da się skleić na nowo.
Jednak czy prawdziwa miłość może przeminąć,
zgasnąć niczym płomień świecy.
Umrzeć śmiercią naturalną?
Czy można o niej zapomnieć,
kiedy serce nie chce zapominać?
Choć tak daleko od siebie,
wciąż blisko i żadna chwila,
nie chce odejść w zapomnienie.