
Największą moją porażką było to, że dałam odejść miłości, nie ...
Największą moją porażką było to, że dałam odejść miłości, nie byłam gotowa o nią walczyć i ją zatrzymać.
Jeśli ją kochasz nigdy nie wypełniaj jej uszu kłamstwami, jej ust słowami, jej oczu łzami, jej głowy chaosem a serca bólem.
Każdy dzień z tobą jest najlepszym dniem mojego życia.
Dziecko tym więcej potrzebuje miłości, im mniej na nią zasługuje.
W życiu chodzi o to aby zakochiwać
się i szaleć na fali emocji, cierpieć i
znów walić głowa w mur, mieć motyle
w brzuchu i pić wódkę o 4 rano bo
znów nie wyszło. I to jest nasz sens
człowieczeństwa. Odczuwać. Nie
zamknięcie się w sobie, nie kupowanie
kolejnych butów i pralki, ale emocje.
Bo w życiu nie chodzi o stabilność i
bezpieczeństwo, bo życie nie jest
stabilne I bezpieczne, cokolwiek nam
się na ten temat wydaje. A na koniec
i tak pamiętamy te rzeczy, które były
niestabilne i niebezpieczne.
Wszystko, co było z człowiekiem związane,
staje się wspomnieniem, które z całych sił
starasz się utrzymać, bo zapomnieć byłoby
zdradą. Zdradą byłoby zapomnieć, jak pił kawę.
Jak się śmiał. Jak spoglądał na ciebie.
A mimo to zapominasz. Życie tego wymaga.
Zapominasz krok po kroku i bywa to tak
bolesne, że rozdziera ci serce.
Bo jedyną gorszą rzeczą od ślepoty... jest mieć wzrok ale nie dostrzegać tego, co najważniejsze.
Miłość jest najpiękniejszym darem, jaki możemy otrzymać. Jest to zrodlo wszystkiego, co jest dobre, prawdziwe i piękne. Miłość nie jest nigdy egoistyczna, zawsze dąży do dobra innych. Miłość jest jedynym skarbem, którym możemy dzielić się bez końca i który nigdy się nie wyczerpuje.
Miłość jest owocem, który dojrzewa w każdym czasie i jest w zasięgu każdej dłoni
Bo ja żeniłem się na całe życie...
Pytają mnie o plany na przyszłość, jakby to było najważniejsze. Dla mnie najważniejsze jest z kim ją spędzę. Nieważne jak. W luksusie, czy w biedzie, z sukcesami czy bez. Największe spełnienie to mieć obok siebie człowieka, takiego mimo wszystko. (Olga Wojciechowska)