Największą moją porażką było to, że dałam odejść miłości, nie ...
Największą moją porażką było to, że dałam odejść miłości, nie byłam gotowa o nią walczyć i ją zatrzymać.
Może nie należy nigdy ujmować swej miłości w słowa.
Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy gdy na nią nie zasługują.
Pamiętaj, że najtrudniejszym zadaniem dla człowieka jest zrozumieć miłość. Ona jest jak wiatr. Nie widzimy jej, ale czujemy.
Miłość nie zna cnoty ni zasług. Ona znosi, przebacza i uświęca wszystko, bo takie jej przeznaczenie, taka rola w życiu ludzkim. Kochamy się nie wówczas, gdy chcemy i nie w tym, kogośmy sobie z góry upatrzyli: ani nie kierujemy się żadnymi względami na strony dodatnie, ani nie odstraszają nas błędy i wykroczenia. Miłość jest tajemniczą drogą i rozkoszną potęgą, która nas porywa, gdzie sama chce. A my się nie bronimy, nie pytamy nawet dokąd nas prowadzi i co z nami uczyni.
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Nie wystarczy mieć dokąd wrócić, trzeba mieć jeszcze kogoś, kto będzie na ciebie czekał.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
I ta świadomość, że nie chcesz już innych ramion, innych ust, innych słów, innych snów. Ta pewność, że nie chcesz innego uśmiechu o poranku. Kiedy już wiesz, że chcesz czekać tylko na jego powrót z pracy, nikogo innego, tylko w niego wtulona chcesz spokojnie zasnąć. Chcesz tylko jego...
Miłość jest jedyną rzeczą, która nam została. Rezygnuję z niej, rezygnując z siebie, a dochodząc do siebie, dochodzę do miłości, bo nie ma innej drogi.
Miłością trzeba się opiekować, tak jak swoim dzieckiem, żeby się nie zaziębiło, nie zwariowało, nie zgubiło się, nie rozchorowało, nie zobojętniało.