
Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o ...
Jeśli coś było na tyle ważne, że
nie możesz o tym zapomnieć
wiedz, że musi do Ciebie wrócić.
Może w innej osobie, innym
miejscu, czasie, ale wróci.
Miłość była starsza od samych ludzi, a nawet od piasków pustyni, i powracała odwiecznie z tą samą siłą wszędzie tam, gdzie krzyżowały się dwa spojrzenia,
tak jak spotkały się dzisiaj te dwa obok studni.
Miłości się nie wybiera. Ona przychodzi z czasem. Sama, kompletnie nieproszona. Ona pojawia się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zakochujemy się w osobach, na które nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. W naszych przeciwieństwach, w kimś kto jeszcze kiedyś nie zrobił na nas żadnego wrażenia. To nie jest osoba z naszych snów, to nie jest ktoś z naszych marzeń. Miłość jest ślepa, nie szukaj jej sam, bo nigdy jej nie znajdziesz.
Miłość jest jak ogień; dla stałego płomienia potrzebna jest stała opieka.
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Nie ci, co najwięcej wiedzą, ale ci, co są zdolni do miłości, otrzymują pierwsi laskę wiary.
Wielka miłość zdarza się w życiu tylko raz, wszystko, co następuje potem, jest tylko szukaniem tej utraconej miłości.
W końcu ile razy można czyjeś serce
przepuścić przez magiel.
Łatwo jest kochać z daleka. Inną rzeczą jest kochać kogoś na tyle blisko, że zaczynasz widzieć brud na niej. I tak dalej. To jest prawdziwa miłość.
Bo chyba właśnie tym jest miłość.
Ochroną przed krzywdą. Gdzie pojawia
się krzywda, tam miłość jest niepełna.
Każda miłość jest za razem nieodwołalnie początkiem rozdzierającego końca.