
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest ...
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest początkiem wszelkich problemów, a często i początkiem... końca.
Nie istnieje nic piękniejszego, niż być szalonym z miłości. Czy to jest miłość? Nie mogę tego nazwać miłością... Moje uczucie do ciebie jest o wiele głębsze niż miłość. Twoje oczy, twój uśmiech, jesteś mi niezbędna. Bez ciebie nie mogę już nawet oddychać...
Musiałam przeżyć miłość albo uschnąć i umrzeć.
Miłość, która pojawia się zbyt szybko, umiera jeszcze szybciej. Jej prawdziwą siłę zdradza dopiero czas. Po wielu latach jest tak samo wielka jak na początku, a czasem nawet większa.
Kiedyś, jak tata wracał do domu po całym dniu na budowie, wyglądał jak heros. Teraz był wykończonym jakby go przejechał buldożer. Gdy byłyśmy małe, wspinałyśmy się na niego. Teraz boję się, że kiedy się zbliżę, poślizgnę się na smutku, który w sobie nosi.
"Miłość to nie tylko ze sobą spać, ale przede wszystkim ze sobą budzić się. To nie tylko patrzeć w tę samą stronę, ale także, kiedy trzeba, patrzeć sobie w oczy. To nie tylko wybaczać sobie, ale przede wszystkim nie dawać sobie powodów do wybaczenia."
Jeśli ci na kimś zależy,
zawsze masz dla niego czas.
Bycie ze sobą nie polega na spędzaniu
ze sobą samym cudownych chwil. Polega
na byciu razem i wspieraniu się w tych
trudnych i ciężkich chwilach.
Jest zawsze trochę szaleństwa w miłości, ale też trochę rozumu w tym szaleństwie.
Często jest tak, że ludzie z siebie rezygnują, nie dlatego, że nic do siebie nie czują, tylko z powodu braku panowania nad tymi uczuciami, które wymykają się spod kontroli tworząc chaos w poukładanym życiu.