
Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można ...
Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można nic poradzić, prawda? Nie możesz zdecydować, w kim się zakochasz, kiedy i gdzie. To się po prostu dzieje.
Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha całą sobą i wiedzieć, że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności.
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
Wielka miłość zdarza się w życiu tylko raz, wszystko, co następuje potem, jest tylko szukaniem tej utraconej miłości.
Bywają wielkie zbrodnie na świecie,
ale chyba największą jest zabić miłość.
I kiedy już myślisz że to koniec...koniec miłości, koniec wspomnień.. .ruszasz do przodu, szukasz nowej miłości... nagle wszystko wraca i uświadamiasz sobie że nadal potrafisz kochać... tylko nie tego którego byś chciała... tylko tego, o którym tak dzielnie usiłowałaś zapomnieć...
„Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień". -Winston Churchill.
Dziś byli zgodni, ale z pewnością nadejdą
dni, gdy poróżnią ich gniewne słowa, albo
lodowate milczenie. Dni, kiedy ich miłość
będzie walczyła o przetrwanie jak ptak z
przetrąconym skrzydłem. Dni, kiedy porywczy
temperament Jane i flegmatyczna natura
Gabriela będą odpychały ich od siebie,
każąc wątpić w sens tego związku.
Miłość jest jak wiatr, nie zawsze ją widać, ale zawsze ją czujesz. Jest jak ocean - głęboka, nieskończona, a czasami burzliwa. Miłość to ryzyko, które warto podjąć.
Łatwo powiedzieć “kocham”. Ale trudno jest być z kimś blisko. Trudno powiedzieć “tak, to Ciebie chcę każdego kolejnego dnia”. Trudno znosić kłótnie. Trudno poświęcać swój czas. Trudno otwierać się przed drugą osobą. Trudno złapać za rękę i powiedzieć “chodź, razem damy radę”. Bo to właśnie o to chodzi. O to RAZEM. Musisz być z drugą osobą blisko. Razem. Musisz wiedzieć, ze nie zaśniesz, dopóki nie będziesz miał pewności, że ona wróciła do domu; ze jest bezpieczna. Musisz umieć coś poświęcić. Czasem niewiele, a czasem sporo. To trudne. Trudno rezygnować z czegoś z dnia na dzień. Ale jeśli trafisz na właściwą osobę, będziesz wiedział. Że warto zrezygnować ze wszystkiego. Warto być razem. Bo w życiu pojawia się taki moment, kiedy przestają Cię bawić męskie wyjścia na piwo i zakupy z przyjaciółkami. Chcesz spokoju. Chcesz odpocząć. Trudno znaleźć kogoś, z kim będziesz mógł odpocząć. Nie mówić nic. Złapać za rękę. Zamknąć oczy. I pomyśleć “mam wszystko”.
Jeśli oczekujesz, że świat będzie dla Ciebie sprawiedliwy, bo Ty jesteś sprawiedliwy, oszukujesz siebie. To dokładnie tak jakbyś oczekiwał, że Lew Ciebie nie zje tylko dlatego, że Ty nie zjadłeś jego.