Gdy dostaniesz porządnego kopa od losu masz dwa wyjścia: możesz usiąść i użalać się nad sobą, albo ruszyć do przodu wykorzystując siłę rozpędu.
Nie bój się zranienia. Lepiej wzbić się w niebo i upaść, niż nigdy nie poczuć, jak ziemia usuwa ci się spod nóg. Nawet chwilowa radość jest lepsza niż całkowity jej brak.
Granice? Nie znam takiego słowa. Jestem w procesie obalania tego, co istnieje. Jeżeli coś jest daleko poza granicami mojej wyobraźni, staram się zrozumieć dlaczego jest tak daleko. Przez całe swoje życie pracuję nad tym, aby usuwać zasady i granice, aby się nie ograniczać.
Nie możesz zmienić kierunku wiatru, ale zawsze możesz dostosować swoje żagle, aby dotrzeć dokąd chcesz. Nie ma sytuacji bez wyjścia, jest tylko brak gotowości, aby zmierzyć się z wyzwaniami.
Ludzie zaczynają biegać od jutra. Ludzie zdrowo się odżywiają od jutra. Ludzie zaczynają uczyć się języków obcych od jutra. Ludzie zaczynają ćwiczyć od jutra. Ale pamiętajcie, że jutro nigdy nie nadejdzie.
Nie jest ważne jak mocno uderzasz. Ważne jest jak mocne są uderzenia, które jesteś w stanie znieść, i jak potrafisz iść dalej. Ile potrafisz znieść, a mimo to iść do przodu. Tego się nazywa zwycięzcą.
Są różne szkoły, ale jedna z nich mówi,
że nigdy nie jest za późno. Mnie się podoba
ta szkoła. Co mówi, że nigdy nie jest za późno.
Jeśli nie widzisz przed sobą żadnej drogi, stwórz własną.
Nie można się cofnąć w czasie,
to tylko pobożne życzenia, ale jest inne wyjście, czyli droga do przodu.
Nie mów, że nie warto walczyć, kiedy nawet nie spróbowałeś. Lepiej mieć satysfakcję z podjęcia małego kroku, niż żałować całe życie, że nic się nie zrobiło.
