Wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej ułomni,
ale każdy z nas ma w życiu jakiś cel.
Jeśli go nie dostrzeżesz, to bez względu
na to, czy masz nogi, czy nie, jesteś kaleką.
Gdy dostaniesz porządnego kopa od losu masz dwa wyjścia: możesz usiąść i użalać się nad sobą, albo ruszyć do przodu wykorzystując siłę rozpędu.
Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego kim się samemu było wcześniej.
Przegrywa nie ten który padł,
lecz ten który nie chciał powstać.
Wielkie rzeczy nie są dokonywane przez siłę, ale przez ciągłość nieustannego robienia małych kroków.
Nie ważne jak wolno idziesz, dopóki nie zatrzymujesz się. Twoja prędkość nie ma znaczenia, przód to przód. Małymi krokami, ale zawsze do przodu.
Nie możesz zmienić kierunku wiatru, ale zawsze możesz dostosować swoje żagle, aby dotrzeć dokąd chcesz. Nie ma sytuacji bez wyjścia, jest tylko brak gotowości, aby zmierzyć się z wyzwaniami.
Nie czekaj na doskonałe warunki do podejmowania działania. Zaczynają się z tym, co masz, i gdzie jesteś teraz. Każda droga do sukcesu jest pełna osób, które widzą, jak wygląda końcowa linia, ale uwielbiają proces dojścia tam.
Nie jesteśmy jeszcze teraz tym, kim powinniśmy być. Ale jesteśmy również daleko od tego, kim byliśmy. Kiedyś to zrozumiesz.
Jeśli nie możesz wygrać, to zrób
wszystko, żeby nie przegrać.
