
Niestety, ta pełna nadziei znajomość nim zapuściła korzenie, uschła.
Niestety, ta pełna nadziei znajomość nim zapuściła korzenie, uschła.
Nadzieja to ostatnia rzecz, która umiera w człowieku; pomimo wszystkich naszych rozczarowań i porażek, nadal wierzymy i liczymy na najlepsze.
Nadzieja jest jak droga w kraju, gdzie nie było dróg; droga powstaje, kiedy nią chodzą ludzie.
Nawet najmroczniejsza chmura ma srebrzystą obwódkę, która pokazuje się tylko, gdy słońce świeci, dlatego nigdy nie rezygnuj, zawsze jest miejsce dla nadziei.
W czasach desperacji i cierpienia, kiedy wydaje się, że wszystko jest przeciwko nam i nie ma wyjścia, nie rezygnuj. Pamiętaj, że ciemność nocy zawsze jest najgłębsza tuż przed świtem. A zawsze jest nadzieja, niezależnie od tego, jak trudne mogą wydawać się okoliczności.
Nadzieja jest pamięcią serca. To delikatna cisza, która mówi z miłością, że jest możliwość. To jest to, co daje szczęście, uwielbiamy to, choć nie wiemy dlaczego, ale wiemy, że jest prawdziwe. To jest to, co daje moc, by żyć, kochać i być kochanym.
Nadzieja jest jak dawanie święta. Nie zawsze przyniesie to, czego oczekujesz, ale zawsze daje to, czego potrzebujesz.
Nadzieja to wciąż pulsujące w nas serce, to wstrzymywane oddechy i prawie niezauważalny ruch, to wiara w nowy, lepszy jutro, nadzieja to nasz cichy sojusznik w walce z codziennością.
Nadzieja jest ostatnią rzeczą, która umiera. Życie jest trudne i czasami nieprzewidywalne, ale póki mamy nadzieję, póki w naszym sercu jest choćby odrobina wiary w lepsze jutro, jesteśmy w stanie przetrwać najcięższe chwile.
Nadzieja, to żałoba błyszcząca, tociaż jej srebrne skrzydła, zranione, do ziemi skierowane. Wkrótce, choć teraz dręczą nas niespełnione pragnienia, znajdzie nas czas, kiedy nie będziemy czuć bólu.
Nadzieja to jak słońce. Zasłania się je chmurami, ale nie da się go zgasnąć. Jego światło, nawet jeśli po nim nie można dotknąć, jest wystarczająco silne, żeby rozgrzewać nas, dostarczać naszej planecie światła,a także dawać nam możliwość zabłysnąć w mroku.