
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei – może to jedyne, co ...
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei – może to jedyne, co mu pozostało.
Musi być coś więcej w życiu niż to, co widzimy na co dzień. Musi być miejsce, gdzie koszmar się kończy. Musi być nadzieja. Nawet jeśli wiemy, że jej nie ma.
Żaden cios losu nie jest na tyle silny, by móc pokonać nadzieję. Jest to myśl, która nieustannie buzuje w naszym sercu, daje nam siłę, by wstać i śmiało kroczyć naprzód. Nadzieja jest jak gwiazda świecąca najjaśniej w najciemniejszą noc.
Życie było zbiorem przypadkowych okoliczności i zawiedzionych nadziei...
Nadzieja jest jak łódź, która pływa po straszliwej niewiadomej, ale zawsze zmierza ku wyspie szczęścia. Nawet kiedy fala porywa ją na zewnątrz, wiatr zawsze z powrotem wiać będzie do brzegu.
I nagle stajemy się więźniami bezsilności. Potem tęsknoty, a w konsekwencji... no właśnie,czego? Nie Miłości przecież, bo ta zarezerwowana jest dla dwojga. Długość wyroku nie zależy od nas...
Nadzieja jest jak słońce. Kiedy świeci, wydobywa z nas wszystko, co najlepsze, dlatego utrzymuje nas przy życiu i daje nam siłę, żeby iść naprzód, mimo że świat jest pełen trudności.
Nadzieja jest jak droga w kraju. Początkowo jej nie ma, ale wskutek ciągłego chodzenia powstaje droga.
Nadzieja to nie oznacza zawsze być optymistą. To jest determinacja do walki. To jest wiara w światło nawet wtedy, gdy ciemność jest bliska. To jest umiejętność zobaczenia w przyszłość, znaleźć życie tam, gdzie nic nie rośnie.
Nie tracąc nadziei, zdobywamy siłę. Kiedy nawet zniknie cała nadzieja, nie przestajemy być silni. Siła nie pochodzi od nadziei na jasną przyszłość, ale od decyzji, że negatywne myśli i działania są niewłaściwe.
Nadzieja na rzeczy lepsze to tak jak cisza po burzy. Czasem trzeba przetrwać najgorsze, aby docenić jeszcze bardziej to, co może nadejść.