Jeśli w pierwszy dzień po ...
Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.
Pod niebem wszystko jest jakieś przyjazne, jak gdyby wszystko, co żyje, łączyły braterskie więzy. Wszystko, co jest, jest bliskie, bo jest z tej samej krwi. Widzisz to, gdy patrzysz na niebo. Łączy wszystko, co żyje.
Orzeł nie zajmuje się łapaniem much.
Gdy w Gromniczną z dachów ciecze, zima jeszcze się przewlecze.
Gdy wół nie chce robić, trza mu w ucho trąbić.
-Proszę. Ma pani dar zaskakiwania, nie spodziewałem się.
-Dziękuję.
-Nie powiedziałem, że to komplement.
- Lepiej zaskakiwać, niż nudzić. W moim świecie to komplement.
Jeśli wrzesień będzie ciepły i suchy, pewno październik nie oszczędzi pluchy.
W początku lata poranne grzmotysą zapowiedzią rychłej słoty.
Tam dojdę, gdzie graniczą Stwórca i natura.
Chude wszy bardziej gryzą.
W lipcu pszczeli rój, nie opłaci trudu znój.