Lekarz leczy, natura uzdrawia.

 Kiedy w gromniczną gęś chodzi po wodzie, to będzie w Wielkanoc chodzić po lodzie.

 Styczeń bywa zwykle łagodny,gdy październik śnieżny i chłodny.

 Chude wszy bardziej gryzą.

 Przyroda dysponuje wszystkim, czego potrzebuje człowiek, aby wystarczyło mu to na zaspokojenie wszystkich życiowych potrzeb.

 Natura jest dla mnie miejscem, które zawsze daje mi spokój ducha. Każda kropla rosy, każdy kawałek kory, każdy listek są dla mnie oknem do innego świata, świata, który jest tak samo prawdziwy jak nasz, ale który jest niewidzialny dla wielu z nas.

 Przyroda sama w sobie jest doskonała inspiracją. Wystarczy usiąść z nią twarzą w twarz, aby zrozumieć, jak ona działa, jak ja idzie, jak rośnie, jak się rozmnaża. Każda chwila, każda minuta, każda sekunda tak staje się nauką, która pokazuje nam, jak należy żyć, jak postępować, jak oddychać.

 W listopadzie grzmi,rolnik wiosną śni.

 Ludzie, którzy słyszą jak trawa rośnie, są na ogół tymi samymi, co ją siali.

 Gdy w Gromniczną z dachów ciecze, zima jeszcze się przewlecze.

 Głowa jak u śledzia, nogi jak u niedźwiedzia.