Marzec zielony - niedobre plony.
Marzec zielony - niedobre plony.
Schodziłem w otchłań natury, w jej pieśni, strumienie, które chyba nie miały początku, nie mają końca, nigdy niewidziane, nigdy niesłyszane.
Jeśli w Wielki Piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi.
Ludzie nauczyli się latać jak ptaki, pływać jak ryby, ale nie nauczyli się żyć jak bracia. Przyroda nigdy nie robi nic na próżno.
W prawdziwej nauce, nic nigdy nie jest kompletnie prawidłowe, a wszystko jest częścią procesu eumerycznego. Natomiast niezależnie od tego, ile badań przeprowadzimy, nigdy nie będziemy mogli w pełni zrozumieć natury.
Im bliżej natury jesteśmy, tym więcej czujemy w sobie Boga.
Tryb życia w naturze jest najbardziej naturalny dla człowieka. Wszyscy powinniśmy powrócić do natury, stać się tamtostronnym obywatelem, spać pod gołym niebem, pić wodę ze źródło zwierzęcego pochodzenia, zjeść owoce prosto z ziemi, pozbawić się za kwestiach dotyczących wieku, żyć na łonie natury.
Dobra krowa, to połeć nienapoczęty.
Zbyt często zapominamy, że jesteśmy jedynie małym fragmentem natury. Nasz życia to krótki migotanie, w porównaniu z wiecznością sił przyrody.
Wychodzę - oznajmiam -
W razie czego wiecie, gdzie rosnę.
Jestem zajęty, muszę zrzucić liście.
Jesień, rozumiecie. Pełne gałęzie roboty.
Gdy na Nowy Rok pluta, ze żniwem też będzie pokuta.