Prawda według Tomasza
Prawda nie jest zależna od naszego zrozumienia jej. Jest coś, co jest i pozostaje prawdą bez względu na to, czy ją akceptujemy, czy nie.
Cytat Tomasza o niezależnej naturze prawdy.
Pod każdą łatką, która mnie przykleją, jestem inna, nie taka, jak mówią, jestem inna, nie wiem kim, lecz wiem, że prawda jest zawsze jakaś inna.
Uznaliśmy prawdę za bóstwo a teraz okazuje się, że jest to bóstwo które ma tylko jedno oko. A więc że jest ono tylko półbogiem, bogiem z jednym okiem: czy nie jesteśmy gotowi do tego, aby się z nim pożegnać?
Prawda jest taka, że nie możemy uciec od siebie. Gdziekolwiek pójdziemy, zawsze zabierzemy ze sobą siebie. Musimy nauczyć się kochać siebie, bo to jedyna osoba, która będzie z nami do końca życia.
Najłatwiejszą rzeczą w życiu jest oszukiwanie samego siebie, bo najtrudniej przyznać się do prawdy, której naprawdę nie chcemy zobaczyć.
Szczerość to jedyna taktika, której większość ludzi nigdy się nie nauczy. Najpierw zbyt wiele mówi, potem zbyt wiele kryje. Kiedy zdają sobie sprawę z błędu, zwykle jest już zbyt późno.
Prawda to zawsze jest coś niemiłego, brutalne, zimne, okrutne, niewzruszone a jednak cuchnące swej własnym niewzruszonym okrucieństwem, jest to coś zupełnie nieczłowieczego.
Człowiek, który nie umie cierpieć, nie poznaje prawdy: prawdziwa jest tylko hańba, prawdziwa jest tylko śmierć.
Prawda to coś, co może przetrwać nawet bez naszego wsparcia, nie może zginąć, podczas gdy kłamstwo musi być utrzymywane na powierzchni, bo sama w sobie jest bezradna i niezdolna do przetrwania.
Poznanie prawdy przynosi ulgę i spokój. Nawet jeśli prawda jest bolesna i trudna do przyjęcia, lepiej dzień z prawdą, niż rok ze złudzeniami.
Ale zawsze wierzymy w to, w co chcemy wierzyć, prawda?