Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
Droga przez piekło prowadzi do nieba. Przyjmować serdecznie zalewa, aż przyjdzie pora. Lepiej jest przemijać, niż trwać bezużytecznie.
Przemija postać, a pozostaje pytanie, i śmierć jest tylko szczeliną w murze. Czasu brak dla tego, kto go mierzy, dla tego, kto jest bez zegara, jest w bród.
Wszystko przemija: słońce zachodzi, a potem wschodzi, kwiaty więdną, lecz na wiosnę znów zakwitają. Czas jest zawsze w ruchu, nieustannie przemija, ale to, co zostaje po nim, to doświadczenie, mądrość i wspomnienia.
Przemijanie czyni nas bliskimi. Przypomina, jak bardzo jesteśmy zależni od chwil, które mamy teraz. Pokazuje nam, jak kruche jest to wszystko, co mamy. Każde nasze dzisiaj jest tylko na chwilę, zanim stanie się wczoraj.
Czasem człowiek nawet się nie spostrzeże, gdy upłynie kilka ważnych etapów jego dotychczasowego życia. Etapów, na które jeszcze niedawno tak bardzo czekał. Dlatego tak ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym, kim byłeś. Bądź tym, kim jesteś. Do cholery, to jest Twoje życie!
Przemijanie to nie jest to, co znikło już bezpowrotnie, nie jest koniecznością, której nie można cofnąć. Jest tylko przemijaniem tego, co niedawno wydawało nam się być naszym bogactwem, pisemnością, sięgającą bardziej przeszłości, niż przyszłości.
Trzeba umieć przegrać wszystkie jednoosobowe rozgrywki z czasem. Trzeba umieć przegrać sińcami wybitymi na łokciach życia i nogach. Przegrać starością, zmęczeniem, zniechęceniem.
Nie jesteśmy tymi samymi ludźmi co w poprzedniej sekundzie, ani tymi samymi, jakimi będziemy za sekundę. Nikt nigdy nie stoi w miejscu, nawet jeśli tak mu się wydaje. W nas ciągle coś umiera i ciągle coś narodzi, coś dojrzewa i coś jeszcze jest w zarodku. To jest właśnie nasze życie.
Co ciało, upadnie. Co duch - wyniesie. A co człowiek w człowieka przeniesie, to się nie skończy, lecz przemieni...
Przemijanie to coś, czego nie możemy zatrzymać. Przemija dzień, przemija rok, przemijają lata. Wszystko to, co kochamy, to co piękne, to co cennimy, to wszystko przemija.