
Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
Czego zawsze możemy być pewni? Przemijania. Wszystko, co nas otacza, jest przemijające. To, co było kiedyś nowe, staje się starość. To, co było kiedyś młodością, staje się dojrzałością. To, co było kiedyś piękne, staje się zniszczone. Wszystko jest efemeryczne.
Czas jest rzeką, która płynie, a my jesteśmy tymi, którzy się w niej kąpią. Nawet najpiękniejsze chwile zawsze muszą minąć, ale zawsze z nami zostają.
Życie to ciągłe przeżywanie swojego konania. Prawdziwie żyje tylko ten, kto umiera. Głupiec boi się przemijania. Mądry ceni w nim świadomość wieczności.
Śmierć to tylko kres, ale przemijanie to proces, który nigdy się nie kończy. Jest to moment, w którym rzeczy, które raz były, stają się czymś, czego już nie ma, dzięki czemu nowe rzeczy mogą powstać. Jest to ciągły cykl zmienności i przemijania.
Nasze życie jest krótkie, ale przymijanie jest długie. Dlatego nasze wybory powinny być świadome, a decyzje mądre. Bo wszystko przemija, ale konsekwencje naszych działań pozostają.
Życie każdego człowieka jest niepowtarzalne, innego nie ma, a więc wszystkiego, czego możesz spróbować, kosztuj dziś, bo nie ma nadziei na wieczność.
Życie to jest najrzadsza rzecz na świecie - większość ludzi istnieje, a nie żyje.
Nic nie ginie. To bez końca jest poruszanie, Cierpienie przejść musi w stan niecierpienia, A byt w niebyt. - Że śmierć to tylko nazwa przemijania, Życia jest jedno - co wiemy, to zdumienie.
Zawsze jest za późno. Przemijanie to jest coś tak potwornego, że na pewno mógł to wymyślić tylko Bóg. Nie ma na to rady. Jest coś takiego jak krótkość, skłonność do końca, do zniknięcia.
Świat, który pojmujemy, jest wykresem naszych zmysłów. Wszystkie jego barwy i dźwięki, to tylko nasze własne uczucia, odbite jak w lustrze. Wszystko, co w nas nie umiera, jest wieczne.