
Najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co więcej już ...
Najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego,
co więcej już nie będzie miało szansy się powtórzyć.
Wszystko przemija, tak samo jak dni tygodnia, jak pory roku, jak chwile, godziny, minuty i sekundy. Czas pokazuje nam, że nieważne ile byśmy nie chcieli zatrzymać danej chwili, nie jesteśmy w stanie tego zrobić. To jest piękno i tragedia życia.
Myśląc o przemijaniu, jesteśmy zmuszeni do refleksji nad rzeczywistością, która nas otacza. Przypominamy sobie o kruchości życia, o tym, jak szybko czas mija i jak wiele rzeczy zniknęło z naszego życia. Przemijanie jest nieodłączną częścią naszej egzystencji, choć często starzymy się tego nie dostrzegać.
Zabawne, jak przeszłość zawsze wraca, żeby nas odszukać.
Przemijające pokolenia, mężczyźni, których czas już pochłonął, mówią do nas swoimi czynami, tajemnym notatnikiem, znanym jako dzieje ludzkości – archiwum, które jest z nami zawsze.
Przecięcie nie odmierza czasu, tylko go unieważnia, przerywa jego ciągłość. Czas przestaje być rzeką, staje się zbiorem odosobnionych chwil. Ciągle jest obecny czas, nieuchwytny, niezdefiniowany, bez początku i końca.
Nie bądź smutny, że coś się skończyło. Bądź wdzięczny, że to miało miejsce. Pamiętaj, że życie to ciągłe zmiany, przejścia od jednego etapu do drugiego. To, co było, już nie wróci, ale zawsze jest miejsce na coś nowego. To jest przemijanie.
Czasami człowiek trzyma się za przeszłość, bo wiedziało, to było jedyną rzeczą, która go nie opuściła.
Co dobytek? jeno cień i marzenie, co świat? mara co się prześlizguje: na co wasa kareta, jak nie na złości nieszczęsne powozy? Cóż za wiek, jak nie kolej chwil niewielkich, gdzie człek kłamliwym śnieniem sam siebie okłamuje?
Nie ma na świecie takiej śmierci, która by kogoś zaskoczyła. Tylko ty widzisz swoje przemijanie, reszta widzi twój czas.
Przemijanie to proces naturalny, ale rozumienie go i akceptacja to wielkie wyzwanie. To jak walka z cieniem: im bardziej go gonisz, tym szybciej ucieka.