
Są godziny, które liczą się podwójnie, i lata niewarte jednego ...
Są godziny, które liczą się podwójnie,
i lata niewarte jednego dnia.
Pamiętaj, że wszystko, co nazywamy „moim”, jest tylko wypożyczone. Żadne posiadanie nie jest na zawsze. W końcu musimy oddać wszystko. Tak przemija sława świata.
Przemijanie jest niestety nieuniknione i przypomina bezlitosne, nieustanne odliczanie do końca. Im więcej mamy lat, tym więcej zauważamy jak czas szybko ucieka, a wszechobecna przemijalność staje się dla nas coraz bardziej dotkliwa. Ma to jednak i swoją pozytywną stronę. Uświadamia nam, że nasza droga przez życie jest ograniczona i powinniśmy z pełnym zaangażowaniem korzystać z każdej chwili.
Zapal świeczkę za tych, których zabrał los
Zapal światło w oknie...
Przemijanie czyni nas bliskimi. Przypomina, jak bardzo jesteśmy zależni od chwil, które mamy teraz. Pokazuje nam, jak kruche jest to wszystko, co mamy. Każde nasze dzisiaj jest tylko na chwilę, zanim stanie się wczoraj.
Czyż przemijanie nie jest jednym ze stałych praw natury? Rośliny, zwierzęta, człowiek - wszyscy podlegamy temu procesowi. Jesteśmy jak piasek sypiący się z klepsydry czasu. Starość, tak jak młodość, ma swoje piękno, a natura zawsze jest mądrą nauczycielką.
Życie jest piękne, tylko ludzie są nieszczęśliwi. Żyjemy zbyt mało i umieramy zbyt wcześnie. Nasze życie przemija szybciej, niż bije serce.
Przemijanie to rzecz nieunikniona, ale każdy z nas ma wpływ na to, co pozostawimy po sobie na świecie.
Przemija postać, przemijają lata jak strumienie wody co do morza płyną, a gdzież jest morze, gdzie jest źródło? Przez noc do dnia, przez dzień do nocy, płyniemy, niepewni zbawienia i zguby; tak strumień czasu niesie nas w głąb.
Kiedy zastanawiałem się nad sensem i wartością życia, przychodziły do głowy myśli o przemijaniu, ale przemijanie to nie koniec - jest tylko zmianą formy. Wszystko, co ziściło się, staje się częścią wieczności.
Człowiek, który nie poszedł do końca swoich dni, marnieje i przemija jak liść, który nie dojrzał do jesieni. Jego los to wieczna niedoskonałość, niedokończony gest, niedomówiony wyraz. Nikt go nie zrozumiał, nikt go nie docenił, nikt nie zauważył jego przejścia i nikt nie zapłakał przejść jego.