
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
Nie potrafisz kontrolować wszystkich zdarzeń, które Cię spotykają, ale możesz zdecydować, że nie pozwolisz im zmienić swojego nastroju.
Są godziny, które liczą się podwójnie,
i lata niewarte jednego dnia.
Nic nie ginie. To bez końca jest poruszanie, Cierpienie przejść musi w stan niecierpienia, A byt w niebyt. - Że śmierć to tylko nazwa przemijania, Życia jest jedno - co wiemy, to zdumienie.
To, co nazywamy przemijaniem, to nic innego jak postęp w bycie. Każdy dzień, każda godzina dodaje coś temu, co jesteśmy, odbiera natomiast Temu, co byliśmy i co już nigdy nie wróci.
Życie to krótki, lecz nieustający ciąg chwil, które przemijają. Spoglądanie na przemijanie to jak patrzeć na rzekę, która nieustannie płynie, a jednak nigdy nie jest tą samą rzeką. Powinniśmy doceniać każdą chwilę, bo kiedy już przeminie, nie wróci.
Nic nie jest stałe. Tylko przemijanie jest niezmiennym prawem wszechświata. Wszystko jest tymczasowe. Wszystko jest zmiennym przechodzeniem od jednej formy do drugiej.
Czym jest człowiek? Jest małym chwilowym bytem, odmierzającym się do katastrofy wszechświata. Musi zniknąć, tak jak znikają sny, tak jak znikają cienie.
A jednak wszystko, co przeminęło, dało coś, czego nie zrozumiemy, póki nie zobaczymy, jak kręci się koło historii. A koło kręci się dalej, nieskończoność w jednym kierunku, nieskończoność w drugim. I z każdym obrotem coś ginie, a coś innego przychodzi na jego miejsce.
Czas odmierza życie jak piasek w klepsydrze, cicho, nieuchronnie, nieosiągalnie. Przemija dzień za dniem, wiernie przekraczamy te nieznane granice, wędrując ku nieosiągalnej przyszłości, ku rozstaniom i końcom. Przemijanie to niezbywalna część naszego istnienia, zostaje tylko pytać, co z nas pozostanie.
Życie jest jak rzeka - płynie nieubłaganie do przodu nie zważając na nasze próby zatrzymania, pokazuje nam przemijanie i przypomina o naszej krótkości.