W naszych nieszczęściach poznajemy przyjaciół. ...
W naszych nieszczęściach poznajemy przyjaciół. W nieszczęściach przyjaciół poznajemy siebie.
Przyjaźń to jedna dusza zamieszkująca dwa ciała, to jedno serce bijące w dwóch piersiach.
Naszym dziełem są przyjaciele. Naszym dziełem są wrogowie. Ale sąsiedzi są Bożym dziełem.
Twój przyjaciel Jason ma rację, ogień jest darem, a nie przekleństwem.
Nie próbuj "grać" z przyjaciółmi.
Przyjaźń nie polega na tym, by patrzeć na siebie nawzajem, lecz na to, by patrzeć razem w tym samym kierunku.
Przyjaciele wskazują nam, co możemy zrobić;wrogowie uczą, co zrobić musimy.
Wiecie kiedy można nazwać ludzi przyjaciółmi? Gdy zapłakany przychodzisz znienacka, a oni wiedzą co powiedzieć. Gdy wiedzą kiedy dać Ci kopa, i nie boją się Ci spojrzeć w oczy po powiedzeniu prawdy o wszystkim dookoła. Tacy którzy słysząc o Twoich marzeniach będą Cię wspierać, nieważne jak bardzo nierealne by były. Będą w Ciebie wierzyć, gdy sam w siebie zwątpisz.
Są ludzie, z którymi tracisz czas i ludzie, z którymi tracisz poczucie czasu. To tylko kwestia wyboru.
Nieważne co zrobisz zawsze znajdzie się idiota który się do ciebie przyczepi
- Przyjaźń jest dla pani ważna.
- Tak, wierzę, że są osoby, z którymi ma się do przejścia jakąś drogę. Nawet jeśli pokłócisz się z tym kimś i przez dwa lata się do siebie nie odezwiecie, to ten człowiek nie znika, codziennie przez te dwa lata wnerwia cię, ale ma miejsce w twoim życiu.