Czym sen dla ciała, tym ...
Czym sen dla ciała, tym przyjaźń dla ducha - odświeża siły.
Szczęście ma wielu przyjaciół.
...przyjaciele to anioły zsyłane z nieba.
Przyjaźń to coś więcej niż obecność. To magia zrozumienia, cierpliwości i wybaczenia. To cicha ręka, którą podajesz, kiedy to potrzebne. To czułość, która staje się nawykiem.
Przyjaciela poznaje się w biedzie. Nie szuka własnych korzyści, nie zmienia się pod wpływem losu, płacze na twoje nieszczęścia. Ten kto takiego potrafi zdobyć, ten wie co to prawdziwa przyjaźń.
Zawsze znajdź czas na przyjaciół. Skoro nie możesz znaleźć tego czasu, zastanów się, czy na pewno znalazłeś przyjaciół.
Przyjaciele. To dziwne słowo. Znaczące tak dużo, a nawet jednocześnie tak niewiele. To wszystko zależy od kontekstu. To więcej niż słowo. To sprzymierzeniec, partner, kompan do wszystkiego. To ktoś, kto jest zawsze tam gdzie Ty, nawet kiedy nie jest.
Przyjaźń nie polega na tym, by patrzeć na siebie nawzajem, ale na to, by patrzeć razem w tym samym kierunku.
Prawdziwa przyjaźń nie jest o tym, kto był najdłużej. To jest o kimś, kto wszedł do Twojego życia, powiedział 'jestem tutaj dla Ciebie' i udowodnił to.
Przyjaźń to nie tylko obecność ciała, ale obecność ducha. Przyjaciel to ten, kto wie wszystko o Tobie, a mimo to Cię kocha. Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach.
Przyjaźń to coś więcej niż obowiązek. To coś więcej niż dar. Przyjaźń to pewne poczucie bezpieczeństwa, które emanuje z poznania nas samych.