Przyjaźń podwaja radości,a o połowę ...
Przyjaźń podwaja radości,a o połowę zmniejsza przykrości.
Powstaje pytanie, czy kiedykolwiek należy przedkładać nowych przyjaciół nad starych.
Każdy z nas potrzebuje podtrzymującej psychoterapii, jaką jest przyjaźń.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, iż nie znają ludzi.
Przyjaźń nie jest potrzebna do przetrwania, tak jak woda i chleb. Ale bez niej, życie byłoby nie do zniesienia. Mówienie o przyjaźni znaczy mówić o tym co najpleśniejsze, najbezinteresowniejsze, najszczodrniejsze.
Prawdziwy przyjaciel to ten, kto wchodzi, gdy reszta świata wychodzi. W prazie potrzeby zostanie z Tobą, nawet kiedy wszyscy odejdą. Cenni go, bo jest bezcenny.
Bo przyjacielem trzeba być, a nie go udawać.
Przyjaźń to nie tylko obecność ciała, ale obecność ducha. Przyjaciel to ten, kto wie wszystko o Tobie, a mimo to Cię kocha. Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach.
Wierny przyjaciel jest lekarstwem na życie.
Przyjaźnia to coś więcej niż obowiązek. To po prostu sposób, w jaki nauczyliśmy się pokazać, jak bardzo komuś na nas zależy. Przyjaciele to ci, którzy wiedzą o tobie najgorsze, a mimo to widzą w tobie to, co najlepsze.
Przyjaciele to zajebista sprawa, tylko muszą być prawdziwi.