
Tylko u boku przyjaciela mogła liczyć na to, że jeszcze ...
Tylko u boku przyjaciela mogła liczyć na to, że jeszcze nieraz się uśmiechnie.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, iż nie znają ludzi.
Przyjaźń to nie tylko nieodzowny prezent, dużo od niej zależy. Gdy jej nie ma, na skale wartości człowieka wykonuje się ciężko dźwigając wielki kamień.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na byciu nierozłącznym. Chodzi o to, że nawet gdy jestes bzdyszek, to nadal chcą cię obok.
Prawdziwa przyjaźń zaczyna się tam, gdzie kończy się egoizm. Dlatego też tyle osób na przestrzeni życia, zmienia swoje towarzystwo jak rękawiczki.
Przyjaźń jest
najsłodszą
słodyczą ziemi.
Nic tak nie budzi lęku, jak dobroć, nic tak nie budzi podejrzenia, jak uśmiech.
Przyjaciół poznaje się w biedzie. Prawdziwy przyjaciel to ten, kto nie opuszcza nas, gdy tracimy zdrowie czy dobra.
Nie ma niczego lepszego niż prawdziwy przyjaciel – za wyjątkiem przyjaciela z czekoladą. Wielka jest prawda, że przyjaciela poznaje się w biedzie, w każdym razie jakiś tam udział ma w mojej biedzie.
Nie bez powodu mówi się, że prawdziwy przyjaciel to ten, który zjawi się o piątej rano, poklepie cię po ramieniu i powie, że wszystko będzie dobrze. To ten, który zwalcza z tobą trudności, podaje pomocną dłoń, kiedy upadasz, śmieje się z tobą i płacze, kiedy jesteś smutny. To ten, dla którego liczy się twoje szczęście.
Jak ludzie za sobą tęsknią to się spotykają a nie tylko gadają, że bardzo, bardzo tęsknią.