
Liczą się tylko ci przyjaciele, do których można zadzwonić o ...
Liczą się tylko ci przyjaciele, do których można zadzwonić o czwartej rano. -Marlene Dietrich
Dla mnie przyjaźń jest dużo "grubsza" niż miłość. Związki miłosne trwają, bo mają aspekt intymny. Przyjaźń musi być czule pielęgnowana, choć nie podpiera się erotyką. To, że do siebie zadzwonimy albo pójdziemy parę razy na imprezę, to za mało. Trzeba też się dobrać. Czekać wytrwale na osobę, której my będziemy pasować i która będzie pasowała nam. To wcale nie jest łatwe.
Przyjaźń, to jak gwiazda. Nie zawsze ją widać, ale wiemy, że zawsze jest. Ciężko ją znaleźć, łatwo stracić, ale gdy już ją mamy, towarzyszy nam do końca życia.
Prawdziwa przyjaźń to nie jednomyślność, ale zgoda co do zasad, to nie brak sporów, ale brak podziałów.
Prawdziwy przyjaciel to ten, który wchodzi, gdy reszta świata wychodzi.
Celem każdej przyjaźni jest dawanie drugiej osobie siły, gdy tylko tego potrzebuje.
Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: „Uważaj na siebie”, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie.
Przyjaciel to ktoś, kto zna cię dobrze i mimo to cię kocha. To ktoś, kto zawsze pozostanie twym przyjacielem, mimo różnic i odległości. Przyjaźń to nie tylko wymiana zdań, ale dzielenie się radościami, smutkami i marzeniami.
Stare przyjaźnie nie rdzewieją. Na długą drogę przyjaźń jest potrzebna. O niej myślisz, gdy jesteś sam. Dobra przyjaźń podwoi twoją radość i podzieli twój smutek.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na byciu nierozłącznym. Chodzi o to, że nawet gdy jestes bzdyszek, to nadal chcą cię obok.