Mądry nie mówi, aż głupi ...
Mądry nie mówi, aż głupi przestanie.
Konie na weselu płaczą.
W Łebie byłoby jak w niebie,gdyby Łebianie duszę mieli.
Dziesięć lat suchych tyle szkody nie zrządzi, co jeden mokry.
Podróż o długości tysiąca mil rozpoczyna się od pojedynczego kroku.
Kapłan może uciec, ale świątynia musi zostać.
Cierpliwością i pracą ludzie się bogacą.
Nadzieja karmi rolników.
Istnieją ludzie, którzy łowią ryby, i tacy, którzy tylko mącą wodę.
W końcu lisia skóra musi pójść do kuśnierza.
Słowami nie napełnisz worka.